Radiowi rozbójnicy...
Karanie, samo w sobie jest patologią. Nie ma sposobu na wyeliminowanie patologii przestępstw i w następstwie tego - karania. Poziom świadomości czy odwoływanie się do wartości uniwersalnych limituje w jakiś sposób omawiane patologie, aczkolwiek całkowicie ich nie eliminuje. Nie ma doskonałego rozwiązania, zatem - czynienie zła wymaga stosownego napiętnowania społecznego. To są sprawy elementarnych zasad , tak samo jak wzywanie śmigłowca TOPR...bo się zejść z góry nie chce - w tym samym czasie sekundy będą decydować o podjęciu innej ofiary gór - żywej lub już martwej ( np czas w lawinie ). Natomiast kara za , nazwijmy to - nieuprawnione manipulowanie przy sterowaniu czynnikami, urządzeniami, itp na drodze dowolnego sterowania lub świadomego wprowadzania nieprawdziwej informacji - winna być bardzo dotkliwa ( np fałszywe alarmy bombowe ) i absolutnie obligatoryjna - nie uznaniowa ( fakultatywna ). Inaczej nigdy nie wyjdziemy z korupcji, układów ,,ochrony znajomków,, i prawo będzie kulawe - różne dla różnych. Dla tych wyrzutków , zabawiających się nieuprawnionym i nieobliczalnym sterowaniem pociągami kara conajmniej 5 lat odsiadki + upublicznienie wizerunku, nazwiska.... no a jeśli to nieletni ??? Jeśli nieletni podejmuje działania typowe dla osoby dorosłej ...musi ponosić w tej sytuacji konsekwencje zamachu pozbawienia kogoś życia ....no i tragedia rodzinna gotowa. Ale może taka tragedia lepsza niż wprowadzenie w życie ,,skutków zabawy,,. Odsiadka oznacza konieczność cieżkiej pracy na własne utrzymanie w ,,mamrze,, i wypracowywanie nawiązki za skutki wywołanych zdarzeń. ZERO tolerancji. ( utrzymanie więznia to obecnie ponad 3.000 zl /miesięcznie - ja nie mam ochoty dokładać się do czegoś takiego - niech pracują)


  PRZEJDŹ NA FORUM