Inni użytkownicy pasma 70 cm - czy można z nimi zrobić łączność (a raczej porozmawiać)?
    SQ5KLN pisze:

      SP8LBK pisze:



      Nie możesz prowadzić łączności pomiędzy różnymi służbami. Twoje pozwolenie uprawnia cię wyłącznie do dwustronnej łączności wyłącznie z innym posiadaczem pozwolenia w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej.
      Prościej nie da sie tego wytłumaczyć.


    (...)

      SP8LBK pisze:


      Gdybyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział, że piszemy tu o dwustronnej łączności z inną służbą a nie o jakiś stacjach automatycznych, które mają wydane pozwolenia kat. 5. To całkiem inna bajka.
      Antenę stroi się przyrządem do tego celu przeznaczonym, czyli miernikiem lub analizatorem antenowym.
      Jeśli już chcesz antenę stroić za pomocą samego radia, to dajesz nośną na minimalnej mocy (rzędu mW) na częstotliwości wyłącznie w zakresie pasma amatorskiego. Wszędzie poza nimi stajesz się piratem.
      I nie ma co tu filozofować.


    Ale jeśli na użytkowanie jakiegoś wycinka pasma nie jest potrzebne pozwolenie, to fakt posiadania przeze mnie pozwolenia w niczym nie przeszkadza. To że UKE dało mi pozwolenie w służbie amatorskiej w żaden sposób nie ogranicza moich praw do korzystania na przykład z CB, PMR czy kanałów dla paralotniarzy jeśli na przykład jestem członkiem PSP (oczywiście nie używam tam znaku amatorskiego - nie muszę tam używać jakiegokolwiek znaku wywoławczego), tak samo pozwolenie amatorskie nie ogranicza możliwości korzystania z wycinka 434,040–434,79 MHz jako "niekrótkofalowiec" (oczywiście z "homologowanego" urządzenia a nie z amatorskiego) a także... jak najbardziej ja w tym wycinku mogę się odzywać jako krótkofalowiec ze swojego urządzenia (podając swój znak) i każdy ma prawo tego słuchać a i... niektótkofalowiec może się odzywać w tym wycinku z odpowiednio "homologowanego" urządzenia a ja jako krótkofalowiec mam prawo tego słuchać. Nie jest to QSO w rozumieniu IARU ale... to nie IARU stanowi prawo tylko ITU i odpowiednie administracje w poszczególnych krajach (pogadać się da choć nie jest to QSO honorowane przez IARU).


Piotrze
Ja mam licencję od 38 lat + 2 lata stażu jako SWL i na samym początku nauki wpojono mi dwie podstawowe zasady.
1. Nadaję w ramach uprawnień wynikających z posiadanego pozwolenia
2. Prowadzę łączności wyłącznie z korespondentem posługującym się znakiem wywoławczym z służbie amatorskiej

i jest jeszcze trzecia zasada. Nie kombinuję, co by było gdyby było.
Proponuję aby młodzi stażem posiadacze pozwoleń radiowych porozmawiali z bardziej doświadczonymi krótkofalowcami, którzy potwierdzą to co ja napisałem. To są elementarne podstawy i nie ma co kombinować, wolno czy nie wolno, bo nie wolno.
Nawet gdyby zapisy prawa były nie precyzyjne i nie definiowały tego wprost, to licencjonowany krótkofalowiec powinien kierować się własnym rozumem.

Jest jeszcze jedna sprawa. Poza tymi firmami, które posiadają legalne pozwolenia na pracę w paśmie 70cm, zdarzają się i to dość często, że szef firmy, nie mający pojęcia o prawie, zakupi swoim pracownikom radia nie zważając uwagi na częstotliwość ich pracy. Tak było 2-3 lata temu na budowie w W-wie. Dzięki krótkofalowcom, UKE zareagowało i szybko ukróciło ten proceder.


  PRZEJDŹ NA FORUM