Zjazd PZK
22-23.05.2016r. Burzenin
    sp8mrd pisze:

      sq9wtf pisze:


      Zgłaszam Twoje posty odbiegające od tematu wątku za offtop, pozdrawiam.

    Wiktorze, czym jest Twój wpis wobec tematu wątku jak nie kontynuacją "offtop"?
    Czemu ma służyć? Po co zajmujesz tyle miejsca powtarzaniem mojego wpisu?
    Czyżbyś nie zauważył "offtop" wielu innych osób z MXS na czele?
    Chcesz być lepszy od wielkiego, ślicznego kotka wrzuconego MXS?
    Z pokorą przyjmuję Twoje zdanie i pouczenie? Jednak mam inne zdanie i proponuję na tym zakończyć.


Czy my-inni możemy tu dyskutować o tym, co jest w tytule tego wątku?

Po co komu te wszystkie niepotrzebne komentarze i pomówienia?
Są tu założone inne wątki, gdzie dobrze się sprawdzasz- np. SK.

Chcemy tu spokojnie podyskutować o przyszłości PZK, Zjeździe i o tym, kto ma tym Związkiem kierować.
Czy są jacyś chętni, czy ich nie ma.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Maciek Masz rację.
Zacząłem ten temat, bo do maja wcale nie jest tak dużo czasu. Niepokoi mnie własnie ta bezczynność i to, że Delegaci pojadą bez pomysłów, bez kandydatów i znowu jak zawsze wybierze się tych co zawsze.
Wiem jak to jest przygotowywać dokumenty, które nigdy nie ujrzą światła dziennego, bo tez byłem w Komisji. W przeciwieństwie do tych obrońców "uciśnionych" siedziałem po nocach pisząc punkty do Strategii. Teraz jeden z tych uciśnionych zarzuca mi, że ja pluję na PZK.
Łatwo można kogoś pomówić, a uwierzą tylko ci, którzy mało się w tym wszystkim orientują.
Ciężko tez znaleźć motywację, aby kolejny raz pisać coś, co zapewne trafi do kosza.

Może czas zastanowić się nad samymi delegatami?
Kogo wybieramy, oraz czy te osoby wiedzą po co jadą na Zjazd?
Czy w OT dyskutuje się o tym, co nasz delegat ma forsować, w jakim kierunku lobbować?


  PRZEJDŹ NA FORUM