Zjazd PZK 22-23.05.2016r. Burzenin |
sp9aki pisze: ...to na podstawie czego Delegaci prawidłowo wywiążą się ze swojego zadania? Aś dopierniczył. Niezrozumienie zasad demokracji, i to tych wymyślonych jeszcze w Grecji, nie takiej spierniczonej przez ostatnie sto lat. Wybierasz reprezentanta. Tu reprezentantem jest delegat a jego kadencja to czas trwania zjazdu. Ale może to być poseł i jego kadencja to kadencja sejmu. Taki delegat, ma Twój mandat na myślenie kogo wybrać i jak zagłosować, bo wybrałeś delegata właśnie po to. I ten delegat ma reagować bez każdorazowej konsultacji z Tobą. Jest to forma wyborów niebezpośrednich po prostu. Ot taka konwencja. Ciebie nic nie interesuje co mają kandydaci do ZG do zaprezentowania. Twój delegat posiada wybrane przez Ciebie (albo i nie, jeśli byłeś w mniejszości) walory, które pozwolą mu zagłosować *za Ciebie* na odpowiednich ludzi do ZG na miejscu, po zapoznaniu się z problemem. Więc raczej zastanów się nad swoim delegatem, a nie nad kandydaturami, na których przyjęcie nie masz bezpośredniego wpływu. Chyba, że Twój delegat to buc i mówi "ja będę głosował tak a tak bez względu na wszystko, bo nie mam mózgu więc poprzyj mnie, jeśli też nie masz mózgu tylko ciśnienie". No ale wtedy też nie interesuje Cię co kandydaci do ZG mają do przedstawienia, ani Twojego delegata nawet, bo jest ciśnienie i jasne stanowisko. Nikt nie zabrania tak robić. To tyle w kwestii objaśnienia jak wybory niebezpośrednie wyglądają, albo powinny wyglądać w cywilizowanym Świecie. [edit]PS. Chciałem przeprosić wszystkich sympatyków partii i stowarzyszeń politycznych za nazwanie ich bucami, to tylko taka figura retoryczna.[/edit] |