pozytywne wzmocnienie
Istnieje. Niedawno były w USA nawet zawody popularyzujące podobny sprzęt. Ku mojemu zdziwieniu kilkuwatowy ćwierkający sygnał dało się odebrać w SP.

edit
jest jeszcze cała gama aktywności związana ze starym sprzętem powojskowym. Odrestaurowana RBMka to dziś nic wielkiego, ale amerykański transceiver RS-1 w naszym kraju to wielka rzadkość. To samo polskie urządzenie A3 czyli Nelka lub Pipsztok, które wygrywały zdecydowanie z brytyjskimi i amerykańskimi transceiverami dla służb specjalnych w tym czasie. Miałem okazję trochę ponadawać z RS-1 i byłem pod wrażeniem jak w epoce konstrukcji lampowych dało się zrobić tak elastyczne i dopracowane urządzenie. A3 znam tylko ze zdjęć i dwóch filmów, które wystawił na yt francuski kolekcjoner. Sądzę, że to była bardzo udana konstrukcja.



  PRZEJDŹ NA FORUM