Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?


Z nagłym, niespodziewanym powstaniem domów akademickich WSM przy ul. Beniowskiego oddanych ostatecznie do użytku studentów jesienią 1977 roku związana jest pewna plotka. Syn dyrektora fabryki wielkiej płyty (Kokoszki obok Trójmiasta) służącej do budowy 11-piętrowych bloków mieszkalnych był podówczas studentem wydziału mechanicznego WSM. Nie był on studentem zbyt pilnym i został z powodu zasług własnych skreślony z listy studentów. W drodze nieformalnego porozumienia między dygnitarzami uwczesnego systemu jakimi byli zarówno rektor WSM jak i dyrektor "Kokoszek", wspomniany niefrasobliwy student zyskał nową szansę na kontynuowanie studiów a załoga fabryki wielkiej płyty podjęła zobowiązanie wyprodukowania elementów do budowy trzech wieżowców (akademików) ponad plan.
Byłem jednym z beneficjentów tego manewru. Jesienią 1976 roku przenieśliśmy się z nieprawdopodobnie przepełnionych akademików w skrzydłach głównego gmachu przy ul. Czerwonych Kosynierów 83 do nowego, przestronnego akademika. Kolejne akademiki przekazano kilka miesięcy później. W jednym z pomieszczeń pierwszego, nowego akademika w którym mieszkał wydział elektryczny i dziewczyny z wszystkich wydziałów powstał klub krótkofalarski SP2PGU. Napiszę o tym przy najbliższej okazji.


  PRZEJDŹ NA FORUM