Licytacja podpisanej przez Jerzego Owsiaka QSLki HF24WOSP
Przelicytuj Canisa ;)
    sp6nio pisze:

    Co to znaczy -Odpuść sobie jeśli sprawa Ciebie nie dotyczy. A jakie to jest forum ,chyba krótkofalarskie, każdy krótkofalowiec może wypowiedzieć swoje zdanie, nie musi grać na tą samą melodię, na tym polega demokracja, ale żeby niektórym kolegom lepiej wytłumaczyć co to jest demokracja ,można zacytować słowa- róbta co chceta-
    Pozdrawiam Zofia


Dobra, już. Spokojnie.

Kolega pewnie chciał powiedzieć, że boli go, że tu na forum PKI niektórzy z lubością przypieprzają się do innych kolegów o byle co. Ot, ta demokracja o której mówisz - jeden kolega może pluć na Owsiaka, drugi może wyrazić swoje niezadowolenie z tego, że domniemał sobie, że nie stosujemy się do jakichś norm, które chyba nigdzie nie są spisane, bo dotyczą przekazania sobie zadrukowanej kartki papieru. Mam nadzieję, że rozwiałem swoim poprzednim postem ewentualne wątpliwości, ale powtórzę.

1) Na licytację wystawione są QSLki "puste" czyli bez informacji o QSO na rewersie. Jedynym wypełnieniem jest wspomniany autograf, który znajduje się na QSLce ze względu na charakter stacji, która pracowała - a pracowała stacja z okazji inicjatywy, której ikoną jest Jerzy Owsiak.
2) Licytacja jest otwarta - licytować mogę ja, Ty, krótkofalowiec, nie-krótkofalowiec, cymbalista, peemerowiec, czy operator pilota do bramy. Wypełnienie karty ponad jej stan obecny (autograf) to decyzja osoby, która QSLkę wylicytuje. Na życzenie możemy narysować tam nawet kotka, pieska lub rybkę.
3) Zaproponowaliśmy, że jeśli QSLkę wylicytuje krótkofalowiec, to może albo mieć ją wypełnioną danymi QSO które przeprowadził, albo też korzystając z okazji, że pozwolenie obowiązuje do końca miesiąca - możemy umówić się na QSO, żeby rewers również był wypełniony treścią. Punkt 2) obowiązuje. Możemy zostawić pustą.
4) W żadnym z przypadków, które widzę które mogą zaistnieć nie ma odstępstwa od kolejności najpierw QSO później QSL.
5) Wręczenie komuś pustej QSLki to nic zdrożnego. Kiedyś dostałem ze swojego pierwszego klubu plik historycznych QSLek klubu z różnych okoliczności i różnych form działalności klubu, żeby udekorować nimi ścianę w moim obecnym klubie. Czy opiekun mojego macierzystego klubu przez to stał się gorszym człowiekiem? Jeśli tak, to dziwne kultywujecie standardy.


  PRZEJDŹ NA FORUM