Ku przestrodze
Przyczyny katastrofy komercyjnego masztu telekom.
jak by były amortyzatory przy kotwiczeniu z gruntem/dachem nigdy by to się nie położyło....mróz za sztywno naciągnięte naciągi i musi wyrwać/pęknąć odciąg.....amortyzator (na ściskanie...sprężyna w rurze) by to skompensował....rozwiązania z lat 70/80 przy produkcji specjalnej....nikt tego nie uczy....firmy zlikwidowane...student nie douczony ....przy majstrze trzeba teczkę ponosić....dla młodego dzisiaj to ujma....młody zamiast patrzeć co " majster" robi trzyma komórkę i do panienki SMS...uje.......najprostszy siatka druciana w ogrodzeniu .


  PRZEJDŹ NA FORUM