Baterie w TH-D7 |
shutter pisze: Praca z akumulatorem LI-ION to zupełnie inna bajka. (...) Jedyny minus zastosowania takiego ogniwa jest to, że trzeba do niego oddzielną ładowarkę. (...) Tak było to wcześniej m. in. przez Ciebie Szymonie studiowane: http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3536&temat=93603 i jak widzę znalazłeś ciekawe rozwiązanie. shutter pisze: (...) Dlatego zrobiłem prostą ładowarkę opartą o dedykowany kontroler i problem z głowy: http://piatkowscy.pl/radio/tech/ladowarka.pdf Gratuluje! Faktycznie układ w obudowie SO jest trudny do dostania w Polsce. Układ SMD (wersja 2) jest dostępny, ale trzeba zakupić go co najmniej 10 szt po około 12 PLN + koszty wysyłki (taką dostałem ofertę). Wróćmy do oryginałów. Kenwood sprzedawał oryginalnie TH-D7 z bateriami typu Ni-Cd (oznaczenie Ni-H to pomyłka). Wykonałem zadanie domowe mam już swoje stanowisko w tej sprawie. Chyba nawet wiem, gdzie mogłem popełnić błąd w używaniu swojej baterii. Zanim jej jednak przestawię mój punkt widzenia, to chciałem się dowiedzieć o Wasze. Dwie osoby napisały, że są różnice w ładowaniu baterii NiMH i NiCd. sp9uxy pisze: (...) ładowanie NiMh i NiCd to dwie różne bajki, poczytaj o tym. edycja: pomyliłem się w odczycie Ni-Cd z tabliczki znamionowej (przepraszam) w edycji naniosłem odpowiednie poprawki w dwóch postach. |