Określenie mocy nadawania [W] |
Nie chce mi się drążyć dalej tego offtopu, ale widocznie nigdy nie słyszałeś Hori nadajnika (albo o nadajniku)AM z regulowaną falą nośną co zresztą mnie nie dziwi. W dawniejszych czasach gdy dominował AM, dostrajano odbiornik na "zero" dudnień po włączeniu BFO. Ponieważ cechą charakterystyczną w nadajniku z regulowaną falą nośną jest stosunkowo jej niski poziom przy braku wymodulowania, często mylono ją z emisją SSB - ówczesne konstrukcje amatorskie nie grzeszyły precyzją wytłumienia nośnej. W przypadku klasycznej modulacji AM, nośna zawsze była wyraźnie i mocno słyszalna. Tłumacząc dalej; w nadajniku AM przy modulacji z regulowaną falą nośną jest charakterystyczne to, że wymodulowanie zawsze jest bliskie 100% tj stosunek sumy mocy obu wstęg bocznych do nośnej jest bliski 1. W przypadku DSB, nośna jest wytłumiona i odbiór takiej modulacji nie jest możliwy w normalnym detektorze bez "podłożenia" brakującej nośnej. Tak więc trochę pokory. Mam nadzieję, że zrozumiałeś Kolego o co chodziło Staśkowi. pozdr. Ryszard ________ edit: ups, parę minut... Wyszedłem na advocatusa diaboli ![]() R. |