Kompromisy...
nie powinno dzialac, a jednak dziala...
    sp2nas pisze:


    Kiedyś takie coś przeczytałem: Teoria ma się tak do praktyki jak onanizm do miłości... I pewnie coś w tym jest na rzeczy...


Chciałbym zwrócić uwagę na małą trafność porównania, oczywiście wyłącznie moim zdaniem. Przecież onanizm to czynność jak najbardziej praktyczna, a miłość może być platoniczna i nie mieć z praktyką nic wspólnego. Miłość niewątpliwie piękna nie wyklucza się ze wspomnianym onanizmem, choć opcja dzisiaj w kraju na fali, z pewnością, ma odmienne zdanie.

Mając na uwadze dzisiejszą datę/rocznicę namawiam do większej otwartości na poglądy innych. Że są inne nie implikuje, że są nieprawdziwe, a jedynie, że jest to spojrzenie na rzeczywistość z innej strony. Każda wypowiedź (poza napastliwymi) ma sens i razem jest to jakaś tam całość. Świat jest kolorowy i przez to piękny podobnie jak wypowiedzi na forum.


  PRZEJDŹ NA FORUM