Kompromisy...
nie powinno dzialac, a jednak dziala...
Jeśli teoria nie zgadza się z praktyką to, albo teoria, albo praktyka jest do bani a najczęściej jedno i drugie. W życiu a szczególnie w hobby można/należy iść na rozsądne kompromisy i w jednym i drugim a szczególnie w teorii korzystając z doświadczeń innych. Zawsze jest złoty środek pomiędzy "jebaką teoretykiem" a Casanową - jak mawiał jeden z moich kolegów. Ten złoty środek dla różnych osób leży w zupełnie innym miejscu.
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM