Eliminator zakłóceń: x-phase filter w/g DK9NL
Problem z prawidłowym działaniem
Witajcie, mam pytanie do użytkowników eliminatora zakłóceń wg. DK9NL.

Zakupiłem zmontowaną płytkę, zainstalowałem w obudowie i sprawdziłem działanie.

Niestety albo moje oczekiwania były za wysokie, albo ja nieprawidłowo go obsługuję, albo coś jest nie tak z eliminatorem.
Są trzy potencjometry P1. od poziomu sygnału z anteny której używamy, P2. od poziomu sygnału z anteny pomocniczej odbierającej zakłócenia i P3. od ustawienia fazy.

Tak jak obracając P2 i P3 możemy znaleźć „dołek” kiedy szum jest najmniejszy, tak P1 działa wyłącznie jak zwykły potencjometr który obniża lub podwyższa poziom sygnału w odbiorniku (tak jak potencjometr tłumika) gdzie minimum jest jak go skręcę do „zera”.
Pomimo znalezienia minimów na regulacji fazy i poziomie z anteny pomocniczej szumy pozornie maleją ale sygnał użyteczny maleje dokładnie w takim samym stopniu.

Inaczej mówiąc identyczny efekt mam jak włączę tłumik w odbiorniku, nie zauważam jakiejkolwiek różnicy w poprawieniu jakości sygnału w stosunku do zakłóceń z mojej własnej plazmy wesoły wesoły

Oglądałem filmiki na Youtube i tam wygladało tak że wszystkimi trzema potencjometrami szukamy minimum szumu.

Jako anteny pomocniczej używałem kilku anten (ale anten z innych pasm) nie próbowałem na kawałku drutu.

W związku z tym mam następujące pytania:

1. Czy ja coś nieprawidłowo robię w trakcie zestrajania ?? jaka powinna być kolejność kręcenia potencjometrami ?

2. Czy może mam „za dobrą” antenę pomocniczą ?? (choć sprawdzałem i sygnału użytecznego na niej nie ma, czyli odbieram zakłócenia ale stacji której słucham na prawidłowej antenie już nie)

3. Czy też może jest to jakaś usterka, a jeśli tak to gdzie powinienem poszukać ?

Pozdrawiam

Artur SP3NYC


  PRZEJDŹ NA FORUM