11 tysięcy krótkofalowców w Polsce nie wie co zrobić
Załóżcie sobie nowy Związek
    sp9mrn pisze:

    Jeszcze mi jedno przyszło do głowy
    Zacznę od tego, że kiedyś - dawno temu było inaczej...
    Prawo o stowarzyszeniach - czyli ustawa która reguluje w dużym stopniu działalność PZK nakłada na Związek pojęcie równości członków. To oznacza, że obecnie każdy członek Związku ma równe prawa.
    Kiedyś, dawno temu nasłuchowcy mieli te prawa mniejsze - ale teraz jest równo
    Zastanawiam się, czy jest jakikolwiek sens utrzymywania pojęcia "członka nadzwyczajnego", skoro ma i tak IDENTYCZNE prawa jak "członek zwyczajny".
    Stwarza to takie wrażenie, jakby ten "penis extraordinaris" był czymś gorszym, niepełnym.
    Wg mnie tworzy sztuczny podział - nie przekładający się na praktykę a istniejący wyłącznie nomenklaturowo.


    MAc
    mrn


Ba.. jak równe prawa, to i równe obowiązki, w tym finansowe. A jak wiemy członek nadzwyczajny w PZK (SWL) nie ma równych obowiązków.
Jest kontrowersyjnym przyjęcie tezy o równych prawach, przy nierównych obowiązkach. To trudny temat.


  PRZEJDŹ NA FORUM