LotW - coś namieszałem |
Witajcie. Stawiałem na nowo system. Zainstalowałem wersję Tqsl v.2.1.3. Przy uruchamianiu programu podkusiło mnie, aby wysłać prośbę o przedłużenie daty ważności certyfikatu. Od tej pory mam problemy z uruchomieniem plików TQSL. Od admina z LotW dostaję pliki tq6, które są jakby ,,niezjadliwe" dla programu TQSL. Pod innym serialem figuruję po zalogowaniu się na stronę LotW w zakładce ,,Your certyfikates", a program krzyczy, że nie może znaleźć certyfikatu dla zupełnie innego numeru. Fakt, że robiłem sporo kombinacji i wysyłałem prośby do admina. Jedno pewne jest - przestałem to ogarniać. Nie wiem - może trzeba zainstalować starszą wersję TQSL. Moje dane z LotW wyglądają nastepująco: http://www.fotosik.pl/zdjecie/c483fe1b65cedf0e Natomiast program przy próbie wgrania certfikatów krzyczy, ze nie ma certyfikatu dla numeru 290943. Poprzednio taki numer widniał przy moich danych na stronie LotW. Czemu to sie tak zmienia? |