Źródło zasilania qrp w terenie
Mam takie pakiety Li-Po, tego samego producenta, 4S - tyle że 10000mAh.Na razie testuję 2szt. w rowerze elektrycznym - trochę jeszcze za krótko żeby coś powiedzieć o ich trwałości.Cena jest rzeczywiście zachęcająca,ludzie na forach o pojazdach EV trochę narzekają na szybki "rozjazd" napięcia na celach -zobaczymy z czasem.Potrzebna ładowarka 4S z balanserem - są takie do 3A zintegrowane z zasilaczem sieciowym za ok. 80zł.Z pakietu Li-Po 4S/5000mAh Turnigy "hard case" zasilałem trochę latem X1M i KX3.Tego ostatniego nie bez problemów-jeżeli jest ok 15V(w pełni naładowany pakiet 4S)to Elecraft wyświetla "To high vol..." i po prostu się wyłącza smutny.Na pierwszej wycieczce poradziłem sobie w ten sposób,że zasilałem tylko z 3 cel(złącze balansera)póki się trochę nie "wydoił".Zapas energii w takim lekkim "klocku" jest niesamowity.Do żelówek w terenie już nie wrócę.Ale UWAGA -akumulatory LiPo to nie zabawki,są niebezpieczne pożarowo(widziałem na własne oczy skutki zapłonu ładowanego modelarską ładowarką pakietu 5Ah, płomień musiał mieć powyżej pół metra...).Także przy zwarciu takich modelarskich pakietów(jak i kazdy aku o wiekszej pojemności) bywa niebezpieczny, tam NIC nie ogranicza płynącego prądu - mogą się np. przewody "wtopić" w palce itp.Zresztą taki poważny producent jak firma Boeing też się na nich przejechała(sporo mln $ zapewne...).Ale przy rozsądnym używaniu (i ładowaniu POD NADZOREM)to prawie idealne źródła energii do naszych celów .


  PRZEJDŹ NA FORUM