Antena i spółdzielnia
http://www.dipol.com.pl/transmisja_danych_w_sieciach_kablowych_bib49.htm

strategia 1 (pogadanka o EMC i obowiązkach SM jako operatora sieci kablowej):
Przepisy są tak skonstruowane że pozwalają na współistnienie jednej i drugiej transmisji. Ochrony od zakłóceń można żądać tylko w przypadku transmisji określonych w KTPcz jako "pierwszej ważności" a kablówka taką nie jest. poza tym przy spełnieniu wszystkich norm EMC kablówka musi być odporna na zakłócenia. Jeśli spółdzielnia obawia się, że będzie zakłócana to zgodnie z prawami fizyki jest takie samo ryzyko że sama będzie zakłócała.
Ty jako obywatel masz prawo zgłosić taki fakt do UKE nawet wtedy jak odbierzesz te zakłócenia anteną ferytową w twoim przenośnym radiu którego tak bardzo lubisz słuchać i spółdzielnia nie ma prawa ograniczać Ci tego prawa.

strategia 2 (dogadać się):
używając argumentów jw. oraz technicznych, ale wyjaśniając osobom z SM które z racji zajmowanych stanowisk nie muszą być specjalistami w dziedzinie, na którą powołując się, wydali opinię przekonać, że ryzyko zubożenia transmisji cyfrowej w kablu ze strony sygnału radiowego emitowanego w wolnej przestrzeni jest znikome bowiem 'wysokopoziomowa' transmisja BPSK i QPSK jest bardzo odporna na tego typu zakłócenia. Operator sieci z pewnością dysponuje miernikiem stopy błędów BER a ty możesz pomóc w ewentualnych testach nadając pełną mocą oczko

strategia 3 (dochodzenie swoich praw)
wiele już o tym pisano, krótkofalowcy są 'na prawie' ale dochodzenie ich może potrwać smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM