CG-3000
automatyczny tuner antenowy
    sq9mda pisze:

    u Bieńkowskiego wyraźnie jest napisane że...........czasami straty wynikające z DOPASOWANIA przy antenie są większe niż te występujące w linii zasilającej, a wynikające z NIEDOPASOWANIA......



Gdy chodzi o zdalne skrzynki antenowe, to istnieją dwie sytuacje graniczne, których lepiej unikać.


1. Raczej powszechna jest wiedza dotycząca tego, by dobierać długość promiennika tak, by impedancja promiennik - ziemia nie była przesadnie wysoka. Jeśli będzie ona duża to grożą dwa niebezpieczeństwa:
- tuner nie będzie stanie dostroić anteny,
- dostroi ją, ale przy odpowiednio dużej mocy nastąpi w tunerze przebicie.

W praktyce więc unikamy długości λ/2 i jej wielokrotności. Gdy szukamy rozwiązania dobrego dla wielu pasm może pomóc kolorowa tabela tutaj: http://udel.edu/~mm/ham/randomWire/



2. Nie wszyscy jednak zwracają uwagę na wspomniane przez Roberta straty wewnętrzne tunera. Stają się one znaczące wtedy, gdy promiennik ma małe R ze wzoru Z=R+jX. Takie małe wartości R występują dla promienników krótszych niż λ/4. Nawet jeżeli skrzynka jest w stanie dostroić takie krótkie coś (AH-4 stroi drut 7 metrowy, a więc krótszy niż 0,1λ na 3,5 MHz) to prąd płynący przez element indukcyjny w tunerze jest duży i wzrasta udział strat związanych z ograniczoną dobrocią cewek. Pisze o tym w kilku miejscach Owen Duffy. Np.: http://owenduffy.net/blog/?p=3766



Najlepszy jest więc taki dobór długości promiennika, by na wszystkich zakresach uciec zarówno od wysokich jak i niskich impedancji.

[Edit: Dopisane dzień później, by myśl lepiej wyrazić.

Długość promiennika należy więc dobrać tak, aby:

- na najniższym pasmie nie był zbyt krótki.

- na pozostałych zakresach nie wchodził w rezonanse λ/2 i wielokrotności λ/2.]


  PRZEJDŹ NA FORUM