Łamanie znaku przez znak !?
[quote=sp5mnj][quote=HF3P]
    sp5mnj pisze:

      HF3P pisze:

      Jak w temacie.
      Słysząc dzisiaj na poznańskim przemienniku SR3X zachętę do udziału w zawodach Poznańskiej Pyry, z czystej ciekawości przełączyłem się na częstotliwość 145.275MHz FM i usłyszałem zgłaszającego się akurat na wywołanie kolegę. Po wymianie raportów i uzyskaniu od stacji prznającej punkt/literę owej literki, stacja przyznająca poinformowała, że pracuje teraz w imieniu innej stacji, by przyznać kolejny punkt/literkę. Forma następująca: "SP3XXX/SP3YYY przyznaje Tobie punkt". Trochę zdębiałem. Można tak, czy nie?
      Można zresztą teraz słuchać....


    Śledzę temat... i też agresji nabieram

    Sam złamałeś zasady... zakręcony
    Teraz domagasz się od innych... zakręcony

    Czy to w porządku??????????????????


    Andrzej

Andrzeju, jakie zasady złamałem, bo nie rozumiem???[/quote]

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Wybrałeś sobie znak... bo zapewne przeczytałeś... że tak można
.
.
.
Negujesz czyjeś działanie... bo nie przeczytałeś, że tak można

Twój znak zgodnie do zasad winien być??............??????

...ale to moje odbieranie tego Twojego tematu... cóż sugestia
Może tu nie powinienem pisać.... wybacz

Andrzej[/quote]

W porządku.
Nie zrozumieliśmy się najwyraźniej. Co do mojego znaku wybrałem sobie taki, a właściwie zmieniłem, po roku korzystania z innego. Pozwoliły mi na to przepisy, a także fakt, że zmieniłem kategorię pozwolenia z 3 na 1. Nie jestem krótkofalowcem od 40 lat, czy więcej, a od stycznia 2013r. Nie byłem ze swoim poprzednim znakiem dotąd szczególnie związany, taki mi się podobał i tyle.
Całość mojego pytania dotyczyła nieco innej kwestii. Otóż, wydaje mi się kontrowersyjna sytuacja, kiedy to wołam w imieniu nieobecnej osoby, korzystając ze swojej stacji, ze swojego QTH, gdy chwilę wcześniej prowadzę wywołanie z pod swego znaku. I nie jest to czepianie się kogokolwiek, lecz chęć dojścia do źródła, które zezwala lub zakazuje takiego postępowania.


  PRZEJDŹ NA FORUM