Po co te regulaminy zawodów... |
sp8mrd pisze: /ciach/ proszę nie nazywać mnie obraźliwie "Miszczu", bym tym samy lub podobnym nie zrewanżował się. /ciach/ No i nie paniał, może mały kurs języka polskiego: "Miszczu" nie jest określeniem obraźliwym tylko ironicznym - o ile adresat nie jest prawdziwym mistrzem. Znaczy to tyle, że wskazuje się na to, rozmówca wcale nie jest mistrzem - tylko tak się zachowuje. Jeśli adresat ironii czuje się takim stwierdzeniem urażony, znaczy że jest mistrzem - lub za takiego się uważa - i wtedy naigrywanie się z takiego tytułu jest oczywiście także obraźliwe. Bo ktoś zapracował na prawdziwe mistrzostwo a teraz mu się to umniejsza. Krótko mówiąc, proszę o przedstawienie przez MRD jakiegoś dowodu mistrzostwa w czymkolwiek, na podstawie którego twierdzi, że "miszcz" jest obraźliwy, a nie ironiczny. To byłem ja, profesor Mjodek. Podłączam się pod flejm! |