Po co te regulaminy zawodów...
Koledzy

Napiszę bezosobowo, moźe zrozumiecie.

Ktoś przekracza moc licencyjną, gotowiście go powiesić na maszcie.
Ktoś uparcie twierdzi że zna przepisy i uparcietego bronj a polegnie na lrostym pytaniu.
Ktoś uparcie twierdzi że spod znaku indywidualnego może pracować kilka osób w zawodach.


Żadne argumenty nie docierają, ważne wyjniki no bo "zawsze tak było" to i teraz można.



Zadam proste pytanie, jesteście dzieci czy poważni ludzie?

Bo albo jest akceptacja wybryków albo jej nie ma.



  PRZEJDŹ NA FORUM