Źródło zasilania qrp w terenie
    SWL_SP5 pisze:


    Jednak znam wielu sotowców którzy nie wyobrażają sobie wędrówki w góry bez wieloelementowej yagi bo uważają, że bez niej nie zrobią wielu ciekawych łączności. Ok - jeśli wolą tachać niepotrzebną antenę to ich sprawa.


Są szczyty o takiej lokalizacji że nawet z wieloelementowej Yagi zrobienie kilku łączności nie jest łatwe, a z „tłumika antenowego” zwanego też „gumi Yagi” prawie niemożliwe. Na szczęście przy falach krótkich, antenie drutowej (dipol, end-fed itp) i porównywalnej mocy (4-5W) problem nie występuje. Przy takiej mocy do zrobienia kilkudziesięciu QSO (bez spadku mocy) wystarcza z powodzeniem aku żelowe 4-5Ah (masa 1,3-1,6kg) lub LiPo o takiej samej pojemności (masa 0,4-0,5 kg). Wadą drugiego rozwiązania jest jedynie znacznie większy koszt aku + ładowarki modelarskiej z balanserem, mamy za to około 1kg mniej w plecaku.


  PRZEJDŹ NA FORUM