Life's too short for qrp
I na QRP można całkiem skutecznie DX-ować i startować w zawodach międzynarodowych. Na sukces składa się trochę więcej czynników niż przy pracy mocą umiarkowaną i dużą. Ale gdy udaje się zaliczyć poszukiwany podmiot czy w czasie zawodów cenny mnożnik, to satysfakcja jest dużo większa. Trzeba wykorzystywać: "górki propagacyjne", anteny i umiejętności. A to wszystko musi być wykorzystane maksymalnie. Przydają się też cenne cnoty: cierpliwość i konsekwencja. Na dodatek wskazany jest też przysłowiowy łut szczęścia. Czy warto bawić się łącznościami małą mocą? Uważam że tak.


  PRZEJDŹ NA FORUM