SP-TEST Logger
No ba. Mowiłem że będę sławny. Ale co to za sława, bardziej mi się ta lokalna, rockmetalowa podobała. Zaistnienie wśród spróchniałych dziadków nie daje efektu 'fun'.

Słowniczka ciąg dalszy:

- hinde, hindenburg: Zabrze, na terenie okupowanym przez Polskę po przegranym plebiscycie ws. Górnego Śląska.

- florek: ul. Św. Floriana

- Grasia: sp9nj-yl, jak kto nie zna Grasi znaczy siedzi na forach zamiast aktywnie uczestniczyć w tzw. życiu krótkofalarskim.

- fun: Grasia zdejmująca odzienie. Podejrzewam, że inne YL zdejmujące odzienie przynoszą ten sam efekt, ale już zdążyłem zapomniec jak to jest.


  PRZEJDŹ NA FORUM