Napraw trx za friko
A kto powiedział, że za friko?? Za friko to tylko w przenośni. W rzeczywistości te naprawy są wkalkulowane w cenę energii i opłat z jej dostarczaniem. Aby to otrzymać, trzeba iść do Tauronu i podpisać z nimi nową umowę. W tej nowej umowie, ceny energii są tak skalkulowane, że Tauron na pewno do tego nie dopłaca. Zwykle jest to tak zrobione, że taka umowa jest w rzeczywistości połączona z ubezpieczeniem jakie ma wykupione Tauron na taką okazję. Jak się naprawa przydarzy to za tę naprawę nie zapłaci Tauron ale jego ubezpieczyciel. Chyba nie myślicie, że ktoś do tego dopłaca??!! To działa na założeniu, że 1000000 ludzi płaci większą opłatę za energię a tylko 1000 osób w trakcie trwania umowy zgłosi awarię i im się tę awarię pokryje. Cały dodatkowy zysk zgarnie Tauron i ubezpieczalnia, w której Tauron wykupił usługę.
Panowie, nie tylko radiem się trzeba interesować, inne rzeczy też są na tym świecie.
Swoją drogą, nie ma w tym wszystkim zapewne żadnego kantu i myślę, że dla klienta Tauronu to może być dość ciekawa oferta i w sumie może sam się na to skuszę. Muszę tylko rozpoznać ile prąd jest w tej ofercie droższy. Może być tak, że minimalnie tylko albo nawet wcale. Trzeba by to sprawdzić.

Pozdrawiam!
Tomek SQ9JXT

    SP2LIG pisze:

    Tylko naiwny wierzy że cokolwiek jest za friko w czasie totalnej komercji.
    Takich i podobnych ofert w skrzynkach pocztowych jest sporo.
    ___________
    Greg SP2LIG





  PRZEJDŹ NA FORUM