Wybor anteny pionowej
witam,
Dr Om Kuba,
obawiam sie przy zadeklarowanych warunkach nie zainstalujesz niczego co byłoby choc substytutem anteny - te rozpatrywane przez Ciebie nie zasługują na miano anten! te wszystkie "cudowne" rozwiązania rodem z CB nie maja zastosowania do tego czego oczekujesz. to nie Twoja wina. odpuśc albo rozmawiaj z tymi którzy zajmuja sie Twoim dachem - jakby to ONI zainstalowali aby było dobrze. oczywiście zacznij od patentu z najwyszej półki - GP7 czy cos tam. w miare jak rozmowa bedzie sie toczyła a pomysły będa napotykały na jakies "barykady" zawsze możesz obnizyc poprzeczke - wykonawcom.

W dawnych czasach krótkofalowcy uczyli sie wytrwałości i łątwo nie poddawali.
Którys z Szanownych respondentów raczył zauwazyc iż takie mamy czasy. one zawsze sa nieodpowiednie, każda kolejna genercja ma swoje problemy.
jak powiesiłem moja pierwsza antene (G5RV)- 1973 r. to nastepnego dnia do rodziców przyszedł dzielnicowy.
w Opolu gdzie tymczasowo pomieszkiwałem u siostry kiedy pojechałem na statek na kilka miesięcy to najpierw pojawiłą sie komisja ze społdzielni a potem dzielnicowy z plikiem skarg że ludzie źle słysza w telefonach chociaż koniec kabla był przymocowany do relingu balkonu. z kolei na wsi na pomorzu gdzie tez sporo lat pomieszkiwałem pomiedzy rejsami, miejscowy komendant milicji systematycsnie nachodził moją rodzine podczas mojej nieobecności z nakazem zdemontowania anten - poniewaz byłem nieobecny.
Moze zatem to nie kwestia czasów tylko naszej adaptacji do tych czasów oraz umiejetności funkcjonowania w tej rzeczywistosci.

I na koniec. Kuba tyle warte będzie Twoje hobby na ile sie w nie zaangażujesz i zdołasz pokonac kolejne problemy - na razie antenowe, potem będa inne - a będą bo uzytkowanie takich "anten" będzie skutkowało kolejnymi problemami.

zyczę wytrwałości w dochodzeniu do celu
powodzenia

jacek sp9ikf


  PRZEJDŹ NA FORUM