Co powiesić między blokami?
Nie do końca się zgodzę mimo iż wiem że kolega SP9FYS "ma na czym czapkę nosić" i głupot nie prawi. Używam podobnej(niesymetrycznej) anteny drutowej w formie nierezonansowej długości elektrycznej, strojonej poprzez cg-3000 o długości ponad 30 metrów i raczej nie tworzę zakłóceń. Ważne jest aby w przypadku każdej anteny a tym bardziej niesymetrycznej, oprócz "ziemi" zadbać o to aby w.cz. nie hulało sobie po ekranie kabla.Jak to zrobić, większość wie. Baluny prądowe, dławiki.... Często w przypadku długich linii zasilających anteny, taki własnie wesoły kabel sprawia najwięcej jazgotu w domofonach. Odpowiednie przeciwwagi, to w przypadku większości anten drutowych typu LongWire czy poprostu Random Wire podstawa sukcesu i konieczność, tu zgoda. Bez tego antena nie działa lub działa marnie.


Antena półfalowa nie ma takich wymagań odnośnie przeciwwagi, często zadowala się sprzężeniem pojemnościowym z resztą obwodu lub wystarczy jej kilka metrów wiszącego-leżącego kabla. Masa info jest o tym w literaturze i na stronach internetowych poświęconym temu zagadnieniu wraz z symulacjami i badaniem w terenie.
Taki przystępny artykuł o tym, wyszukany na prędko jest np. tu:
http://www.aa5tb.com/efha.html

Miniaturką takiej anteny jest popularna J-POLE na pasma UKF która to jak się okazuje, pracuje nawet lepiej kiedy jest odizolowana galwanicznie od masztu a prądy asymetrii są odcięte dławikiem na fiderze blisko anteny.
Anteny tego typu powstały własnie po to aby pracować "bez ziemi". Wywodzą się chyba od anten stosowanych na ZEPPELINach- statkach powietrznych-balonach, stąd jedna z anten półfalowych tego typu wzięła nazwę. wysoka impedancja takiej anteny to właśnie jej skuteczność, oczywiście trzeba taką antenę odpowiednio zasilić transformując jej wysoką impedancję wynoszącą kilka kiloomów do wartości 50omów. Inaczej skuteczność faktycznie jest żadna.

Jeśli antena tworzy w swoim sąsiedztwie spore natężenie pola to zawsze będzie ryzyko iż sygnał wejdzie po marnych kablach i obudowach chińskiego sprzętu typu głośniki komputerowe i zostanie tam zdemododulowane i wzmocnione na marnych obwodach m.cz. tworząc znajomy bulgot i piergot w głośniku. I tu jedynie może pomóc praca QRP lub oddalenie anteny.
Oczywiście nie muszę mieć racji i chętnie posłucham mądrych głów. Tak czy inaczej swoje już zaobserwowałem i wnioski wyciągnąłem.


  PRZEJDŹ NA FORUM