Znak wywoławczy na Forum i nie tylko
Tak czytam, czytam i czytam i pomyślałem: "A wystarczyło się podpisać"
Koledzy, obrońcy anonimowości - prośba. Może nie widzicie sensu w podpisywaniu się pod swoimi wypowiedziami. Może uważacie, że wasz nick więcej o Was mówi niż znak.
Ale, jak widać nie każdy tak sądzi. Przynajmniej spora część czytających.
To taki problem się podpisać znakiem, imieniem, opisem środowiska z którego się wywodzisz?
Ja wiem, że ciężko się wycofać z własnego, głupiego uporu ale przemyślcie to. Dla dobra własnych spraw które tu poruszacie na forum.
I to nie jest tak, jak nie którzy piszę, że nie liczy się kto tylko co.
Dla niektórych - np dla mnie - równie ważne jest to kto a nie co.
Tłumacząc po ludzku, są ludzie z którymi zrobił bym wszystko a nie ma takiej rzeczy którą zrobił bym z każdym.


  PRZEJDŹ NA FORUM