Sekretariat ZG PZK w Bydgoszczy - raz jeszcze.
struktura organizacyjna
    sp9aki pisze:

    Nie zdążyłem postawić swojego pytania, gdy założony temat przez SP6ZJP żył jeszcze,
    dlatego pozwolę sobie na kontynuację tego zagadnienia aby usunąć wątpliwości.

    Nie tak dawno napisałem pismo zatytułowane: "Kierownik Sekretariatu ZG PZK, SP2JMR".
    Adresat zwrócił mnie uwagę, że "nie jest żadnym Kierownikiem, lecz wiceprezesem PZK".

    Dotychczas żyłem w przeświadczeniu, że kol. sp2jmr pełni dodatkowo (obok innych obowiązków) tą funkcję Kierownika
    i brał (bierze nadal) za to jakieś pieniądze.
    Może umknęło coś mojej uwadze i ten stan uległ zmianie?
    Ma ktoś wiarygodną wiedzę na ten temat i może podzielić się nią z czytelnikami naszego Forum?


Tu jest niekogo innego a tylko Twoja informacja, którą się wówczas pochwaliłes a było to jeszcze w 2013 roku a dokładnie dnia 20 czerwiec 2013 na innym forum
Z zaprezentowanego tu pisma pośrednio wynika, że już nie jest prawdopodobnie etatowym pracownikiem PZK (tego samego PZK, którego Statut mówi o społecznej pracy jego członków).
Prawdopodobnie przepracował na tym stanowisku równe 3 lata (do 31.12.2012).

Aby zostać zatrudnionym, musiał przekonać ówczesny ZG PZK o swojej niezbędnej obecności w tej roli i na związane z tym wyasygnowanie sporych funduszów z kasy naszego Związku (w ciągu tych 36 miesięcy).

Teraz (jak sam pisze) wspomniany Sekretariat radzi sobie, zatrudniając jedynie p. księgową. Jeśli od pół roku etatowa nieobecność Kierownika Sekretariatu ZG PZK nie okazała się zgubna na jego istnienie i wydajność, można domniemywać, że kataklizmu nie będzie, a w kasie PZK pozostaną istotne fundusze.


Co z tego wynika. Jacek od dawna wie, że Piotr Skrzypczak nie jest już zatrudniony jako kier. sekr. ZG PZK ale Jacek musi coś jednak napisać aby wszcząć kolejną durnowatą dyskusję.


  PRZEJDŹ NA FORUM