Czy możliwa jest taka łączność
Jeśli tak, to jak to zapisać.
Ja nie widzę przeszkód, choć można kwestię doprowadzić do swojego rodzaju absurdu:
Ty nadajesz w paśmie np. 1.8 MHz, Japończyk odbiera Cię na warszawskim SDR. On nadaje na tej samej freq w Tokyo a Ty go odbierasz na tokijskim SDR. I w ten sposób zaliczasz Japonię na 1.8 MHz a on Polskę.
Jeszcze lepiej to poćwiczyć na UKF i w ten sposób zaliczyć antypody.

Oczywiście pogadać sobie zawsze tak można. Można przecież też przez Echolink albo najprościej przez skype wesoły.
Można też do krótkofalowca zadzwonić z telefonu.

Wszystko zależy od tego co chce osiągnąć krótkofalowiec. Czy aby jego fala radiowa doleciała do korespondenta i odebrać czyjąś falę, czy pogadać na paśmie tak aby go inni słyszeli. Wszytko dozwolone. Na QSL-ce można napisać że łączność odbyła się częściowo przez internet.

Współczuję zakłóceń - to zmora, może tak jak proponują koledzy skoncentrować się na pasmach na których da się słuchać.
Miewam czasem zakłócenia i używam takiego fazowego urządzonka które sumuje w przeciwfazie sygnały z dwóch anten.
Potencjometrami ustawie się najpierw przesunięcie fazowe a później mamplitudę odkłócającego sygnału.
Bywa to niezwykle skuteczne, choć nie zawsze.
Jak używam na 80 czy 40 inv -v do jako drugą antenę podłaczam slooper na 1.8 Mhz, na 160m robię odwrotnie. Było wiele qso których bym nie zrobił bez tego urządzenia. Nazywa się to X-Phase wg. projektu niemieckiego krotkofalowca. Może to pomoże.


  PRZEJDŹ NA FORUM