Karta QSL elektroniczna. |
SQ9JXB pisze: Elektroniczne karty QSL? Jak najbardziej TAK! Jest to nieuchronne, a tradycjonaliści niech robią po swojemu. Tak jak kilka lat wstecz pisano źe emisje cyfrowe to wynalazek szatana, tak teraz coraz więcej kolegów pracuje w digi. Takźe emeryci i starzyki , najlepsze dla was wyjście to karty elektroniczne QSL, zaoszczędzicie na kasie Jasiu, a gdzie w tych wszystkich dywagacjach o tradycyjnej papierowej karcie QSL chociaż raz wspomniano o przegapianym przez wszystkich argumencie jakim jest niewątpliwie CZAR, UROK, WDZIĘK przebijający z jej wyglądu i treści napisanej ręką korespondenta "za kałużą", w Afryce, na Antypodach, w Arktyce i na Antarktydzie, w Andach i na Dalekim Wschodzie, czy nawet za Uralem??? Wyliczać można setki, tysiące ciekawych miejsc przemawiających do nas z realnej, całkowicie materialnej i dającej się dotknąć papierowej QSL'ki! No i radość, że ja tam byłem swoim sygnałem! Eeeeeeech, rozmarzyłem się! No ale może nie wszyscy to odczuwają? Wolą traktować kartę QSL tylko jako narzędzie wyrachowanej kalkulacji "wyścigowej". To smutne! |