Biuletyn Polskiego Krótkofalowca
pierwszy numer nowego internetowego pisma
    SP5WA pisze:

    MNI TNX całemu zespołowi Marka.
    Nadeszło nowe... i gwóźdź do trumny admina-watażki z portalu PZK.

Raczej nadejszło. :-)
A co ma do tego jakiś "admin-watażka".
Publicznie przyznajesz się do jakiś problemów osobistych z nim?

Czy pamiętasz Bogdanie "Krótkofalowca Polskiego" z lat 1992-1995.
Tomek SP5CCC robił kapitalną robotę - ciężka praca, jeżdżenie po całym kraju w celu zbierania informacji w OT PZK, klubach, tysiące przejechanych km (na własny koszt) i tysiące indywidualnych spotkań w roku, a potem żmudne redagowanie, korekty, wydruk, dystrybucja do domciu prenumeratora...
Niektórym się to nie podobało, pojawiła się konkurencyja i skończyło się.

Wtedy nie było jeszcze Internetu, nie było poczty e-mail, wielu stron www, na których teraz można znaleźć informacje do wybrania jako materiał do gazety. Nie było takich wygodnych programów komputerowych do redagowania jak teraz, więc... jest znacznie łatwiej.

Dziś złożenie takiego materiału (teksty kilku Autorów w tym numerze są z innych miejsc w sieci), to już nie żaden szał – tylko kwestia posiadania czasu i pomysłu na graficzne ułożenie. Ładnie wyszło i chwała Autorom efektu finalnego.

U mnie w pracy wydajemy dwa czasopisma. Miesięcznik robi jedna osoba – dr historii, który zaczynał od zera ucząc się obsługi odpowiedniego programu komputerowego, robienia zdjęć aparatem cyfrowym. Ma czas na spotkania z autorami i lubi to robić.
Drugie pismo, kwartalnik, to praca 2 redaktorów + grafik komputerowy.

Trzymam kciuki za nowe czasopismo dla krótkofalowców - oby przetrwało jak najdłużej.


  PRZEJDŹ NA FORUM