Karta QSL elektroniczna. |
SQ5KLN pisze: sp5mnj pisze: No i proszę... sam do tego doszedłeś Obecnie, jeszcze jest to do niczego. Nadal jestem na NIE. Ja nie twierdzę, że jest dla każdego Odniosłem się tylko do Twojego stwierdzenia o trywialności zrobienia "finezyjnej" podróbki potwierdzenia łącznosci i jak to niby (cytat} nie ma problemu z wyprodukowaniem samemu karty eletronicznej z dowolnego rejonu świata. Nie jest to żadne potwierdzenie QSO. - samemu można wyprodukować "obrazek QSL-ki" ale nie potwierdzenie łączności (która jest po prostu logiem wysłanym na serwer LoTW przez Twojego korespondenta a nie "piktogramem do wydrukowania"). Tak, tak na eQSL jest niby dokumencik, elektroniczna karta QSL (czy nie tak to się nazywa?)... i to można podrobić. na LoTW jak już wcześniej napisałem jest to tylko wzajemna weryfikacja... i chodzi tylko do zaliczenia określonych walorów do chyba 4 dyplomów ARRL w tym DXCC aby zwiększyć obroty finansowe co do wydawania dyplomu DXCC... i nic poz tym. Dyplom DXCC uznawany jest przez wielu za jeden z najdroższych dyplomów. Obecnie jego zdobycie nie budzi już takich kontrowersji... więc ................................kasa? Andrzej |