oj faktycznie ... nazwać 'frustracją' powinienem bardziej stan amatora w SP, który wreszcie po latach dorobiwszy się jako takiego miejsca na anteny staje przed dylematem, że jego lata starań i wyrzeczeń w zasadzie spełzły na niczym bo chcąc szanować prawo mógłby równie dobrze pozostać w swoim M-3 i nadawać z anteny magnetycznej na balkonie - sytuacja hipotetyczna i jakiekolwiek podobieństwo do osób i zdarzeń rzeczywistych jest całkowicie przypadkowe. Czy zatem opisywane powyżej przypadki podobne są i jak oceniać rzeczywistość pozostawmy samym czytającym. Powyższe może dało by się jednak uznać za czynnik łagodzący mimo iż zapewne łamiący przepisy "działał w grupie" - wszak każda łączność wymaga 2 stron. "i w porozumieniu" - wszak wymieniano raporty podczas łączności, nie wspominając już jak doszło do posiadania i wykorzystywania QRO https://pl.wikibooks.org/wiki/Prawo_karne/Formy_zjawiskowe
- w całości z przymrużeniem oka i w nadzieii że SP OJCIEC zaglądnie do tego wątku ![oczko](/emot/icon_wink.gif) |