QRO w pasmie 6m/4m
Wydzielone z tematu QRO w zawodach krajowych
Podobnie jest z 3,4 GHz moim zdaniem określanie dopuszczalnej mocy EIRP jest totalną pomyłką w przypadku zezwoleń amatorskich. Te kwestie rozwiązuje status drugorzędności na 'wątpliwych pasmach' (nie może powodować zakłóceń służb pierwszej ważności i nie może oczekiwać od ochrony przed zakłóceniami od tych służb - proste) Nawet jeśli któryś z urzędników pod wpływem EU czy ekolobby pomyślał o środowisku wstukując w KTPCZ "EIRP" to tą z kolei kwestie doskonale rozwiązuje czas aktywności w % czasu. Zachowując wymóg, że zawsze operator musi być przy stacji gdy ona nadaje nigdy nie uzyskamy 100% aktywności. Stacje automatyczne otrzymują odrębne znaki na podstawie odrębnych zezwoleń w których to określone są parametry dot. mocy. Zresztą szeroko komentowane wymagania co do oceny wpływu na środowisko są właściwym miejscem na określanie EIRP w konkretnej sytuacji antenowo-lokalizacyjnej stąd bezcelowe jest limitowanie jej w KTPCZ (jak przekraczasz 15W EIRP to i tak musisz dokonać oceny niezależnie od pasma). Taki bubel w rozporządzeniu odbiera nam prawo do budowy anten i prowadzenia doświadczeń i prowadzi do frustracji jakie zaprezentował autor wątku. Niestety na 4m ograniczenia podobne są w wielu krajach stąd na SP EME na 4m pewnie długo jeszcze poczekamy (brytole mają 160W a zulu sierra pewnie też podobnie oczko http://www.gd0tep.com/wsjt/4m/World_1st_on_4m.htm )


  PRZEJDŹ NA FORUM