11 tysięcy krótkofalowców w Polsce nie wie co zrobić
Załóżcie sobie nowy Związek
Jeszcze mi jedno przyszło do głowy
Zacznę od tego, że kiedyś - dawno temu było inaczej...
Prawo o stowarzyszeniach - czyli ustawa która reguluje w dużym stopniu działalność PZK nakłada na Związek pojęcie równości członków. To oznacza, że obecnie każdy członek Związku ma równe prawa.
Kiedyś, dawno temu nasłuchowcy mieli te prawa mniejsze - ale teraz jest równo
Zastanawiam się, czy jest jakikolwiek sens utrzymywania pojęcia "członka nadzwyczajnego", skoro ma i tak IDENTYCZNE prawa jak "członek zwyczajny".
Stwarza to takie wrażenie, jakby ten "penis extraordinaris" był czymś gorszym, niepełnym.
Wg mnie tworzy sztuczny podział - nie przekładający się na praktykę a istniejący wyłącznie nomenklaturowo.


MAc
mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM