11 tysięcy krótkofalowców w Polsce nie wie co zrobić
Załóżcie sobie nowy Związek
Dzięki za dopowiedzenia Wojtku.
Przepraszam za poziomowanie Twego imienia z dodaniem kochany.

Właściwie wszystko napisałem w odpowiedzi skierowanej do Piotra i Ciebie powyżej.

Celowe działanie, o którym piszesz nie musi wiązać się z tworzeniem teorii, a tym bardziej prowadzeniem "dyskusji akademickich" na forum PKI.
Czemu odrzucasz możliwość wspólnego zastanowienia się nad zagadnieniem, tak jak zrobił to wpisami o nasłuchowcach Maciek MRN, tylko od początku nastawiasz się na udowadnianie swoich racji z użyciem pojęć, które mają pewnie ośmieszyć korespondenta: paranoja, bezsens, Stalin, ufoludki itp. To nazywasz dyskusją? To nie jest dyskusja.
Taki, inteligentny sposób jak to nazwałeś "rozprawiania się z koncepcjami" jaki ma cel?

W ten sposób zamykasz drogę do prawdziwej dyskusji (nie specyficznej akademicko-forumowej), która ma na celu znalezienie w pewnych obszarach wspólnego zdania i nie odbiera prawa do pozostania przy swoim zdaniu w innych kwestiach (jak to zrobił Greg LIG pisząc o swoim doświadczeniu i co uszanowałem jako jego zdanie).
W Twoim wypadku znów czytam, że naczelnym celem jest udowodnienie, że coś jest bezsensu, głupie, możliwe do wykpienia...

    wbielak pisze:

    "Wymyśliłem coś ale to może być głupie i bez sensu"

A gdzież wyczytałeś takie bzdury? Manipulujesz i interpretujesz moją wypowiedzią.
Czemu zakładasz, że nie wolno zaproponować innym wypowiedzenie się w temacie poprzez zapytanie: co o tym myślicie?
    wbielak pisze:

    No to cholera jeszcze to przemyśl! Bo chwilowo chyba masz własne zdanie ale się z nim nie zgadzasz.

No to chłoliera, zrozum, spróbuj zrozumieć, że coś co było skuteczne przed laty i zostało w dużym stopniu zaniechane w SP (w USA w pewnej formie jest nadal), może wymagać korekty innego spojrzenia...
Spróbuj też zrozumieć, że nie chodzi tu o mnie, bo ewidentnie skupiłeś się na ataku na mnie. Chodzi o zastanowienie nad tym o czym odważyłem się życzliwie napisać poruszając kilka kwestii (nasłuchowcy byli jednym z 3 tematów).
Nadal chłolerycznie prowadzisz wojenkę, walczysz! Brak życzliwości jest tego dowodem.

    wbielak pisze:

    Nie miałem "licencji nasłuchowej" Boże co za idiotyczne określenie zważywszy że słuchanie nie wymaga licencji. Nie wymieniałem kart co nie znaczy że nie słuchałem. Ale nie o mojej historii krótkofalarskiej rozmawiamy.

Fakt nie o Twojej lecz dobrze, że o tym napisałeś, bo łatwiej teraz zrozumieć czemu masz takie nastawienie i czemu nie rozumiesz tego, co do Ciebie piszemy wraz z Maćkiem.
    wbielak pisze:

    Oczywiście mogę się mylić ale w takim razie nie rozumiem celowości twojego poprzedniego posta.

Wreszcie światełko w tunelu - dajesz sobie szansę, stwierdzasz, że czegoś może nie zrozumiałeś. Wreszcie nie piszesz korespondentowi, że wszystko jest bezsensu, głupie...
Mam nadzieję, że następny wpis skierowany do Piotra i Ciebie sprawę wyjaśnił, a przynajmniej rozjaśnił. bardzo szczęśliwy
    wbielak pisze:

    "Wiesz może wybierzesz się do Iranu, pójdziesz do jakiegoś ich poważniejszego mułły i zapytasz "Ej a może Bóg to wielka latająca różowa świnka? Ale wiesz to nie moje zdanie tylko tak się zastanawiam... niezobowiązująco".

"Czy to miało być złośliwe czy zabawne?" - zapytał Mułła po przeczytaniu tekstu Wojtka. bardzo szczęśliwy
    wbielak pisze:

    Możemy podyskutować na poziomie z koncepcjami. Najlepiej dopracowanymi.

Myślę, że więcej po liście do Piotra i Ciebie, już nic dodawać na tym etapie nie mogę.
Jestem otwarty na konstruktywne, pozbawione złośliwych ocen zapytania, przemyślenia, propozycje - jeśli masz ochotę. aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM