11 tysięcy krótkofalowców w Polsce nie wie co zrobić Załóżcie sobie nowy Związek |
sp9aki pisze: SP1AP pisze: A ja myślę, że radioklubami PZK można śmiało nazwać te, które mieszczą się bezpośrednio w biurach OT jak np SP6PHD w Opolu, gdzie się co tydzień spotykaliśmy po uprzednim odwiedzeniu swego klubu SP6PAZ, który był w sąsiednim bloku. Zbyszku, nie szło wtedy połączyć dwóch lokalnych klubów PZK w jeden, aby zaoszczędzić np na kosztach utrzymania? A może to nadmiar ambicji lokalnych działaczy powodował ten stan rozdwojenia wysiłku i powiększenia .... QRM-ów.? Jacku klub SP6PAZ nie był klubem PZK, tylko w PZK zrzeszonym jak wiele innych klubów w terenie, a my do PZK należeliśmy. PAZ służył swym sprzętem głównie w zawodach, a spotykaliśmy się tam w tym samym dniu, co dyżur biura OT, bo mieliśmy blisko. No i wszelkie zawody nocne wykluczały korzystanie z lokalu OT, bo tam było BIURO z całą dokumentacją, chyba jasne. |