Dyskusja o EmCom
    canis_lupus pisze:

      SP6ZJP pisze:


      Nasze Stowarzyszenie to wszystko posiada. Ba, więcej- mamy oprócz radiostacji, agregatów, anten, masztów dwie amfibie, WZT-2 z wyciągarką 80t i dźwigiem 10t, Stara z R-140 - UAZ 469 z RD-115. OD środy mamy przyczepę, która przewieziemy sprzęt (60t). Wszystko sprawne, zatankowane, Mamy od lat podpisaną umowę ze starostwem.
      PZK nie ma nic do nas, bo robimy to w ramach własnego stowarzyszenia. Sami zdobywamy na to kasę i sami to naprawiamy i utrzymujemy.


    Zobaczyłem Waszą stronę. Jestem w szoku. Życzę powodzenia w dalszych działaniach!


Więcej mamy na FB, są tam nasze dwa profile- Park Historii we Włodzieninie i SKPO.

Do Jurka,

Sprzęt jest całkowicie sprawny, mamy swoich mechaników, którzy o niego dbają. Osobiście w nich uruchamiałem instalacje elektryczną. Piły spalinowe mamy też. Mamy swój poligon i jesteśmy w stanie zorganizować spotkanie nie gorsze niż ŁOŚ. Mamy energię el., gdzie na górce łosiowej nie ma. Na ostatniej naszej imprezie było ponad tysiąc osób. Nie będziemy jednak robili nikomu konkurencji. Maszty składane też mamy- uprzedzam pytanie. Rozglądamy się teraz za KRAZem. Po Skocie będzie to nasz kolejny sprzęt o który napiszemy zapotrzebowanie.
Jestem ciekaw, czy PZK aplikuje o sprzęty do MONu na potrzeby zarządzania kryzysowego? Było ostatnio dużo fajnych łodzi, a sprzęt łączności jest cały czas do oddania. Od kilku lat nieformalne grupy mogą aplikować do konkursów na różne zadania publiczne. Na forum PZK dużo o tym pisałem ale temat nie był pożądany i szybko wylądował w koszu. Warto by było sobie to jeszcze raz przeczytać bo podałem wiele tam informacji.

Jeszcze jedno, nie każdy sprzęt udaje się uruchomić w 10 minut. Stara czy BRDMa oczywiście że tak, bo palą na dotyk. Natomiast WZT-2 trzeba grzać 20 min zanim można odpalić silnik. Te typy niestety tak mają. Silnik raczej rozrusznikiem się nie odpala, lecz sprężonym powietrzem. Ci, co znają ten typ, wiedzą o co chodzi.


  PRZEJDŹ NA FORUM