Dyskusja o EmCom
    canis_lupus pisze:

      SP5PY pisze:

      A faktycznie, ten zapis mi umknął. Wybacz.
      Pomijając jednak kwestie związane z agendą i dobrym obyczajem, wciąż nie rozumiem twojego rozpaczania nad faktem, że PZK chce mieć własną strukturę.


    Wybaczam :-)

    I nie, nie chodzi mi o to, że PZK chce mieć czy ma taka strukturę. Boli mnie to, że próbuje scentralizować lokalne działania. Niestety takie coś zwiększa mocno inercję całego układu oraz trochę odstrasza ludzi z poza PZK.
    Pomimo tego nadal mam zamiar wkręcić się z emcom, ponieważ uważam to za pożyteczne i ciekawe.


Canis niestety tym razem nie mogę się z Tobą zgodzić.
Więcej na spotkaniu w sprawie działań lokalnych pytałeś czemu ma służyć ten klub.
Podałem CI odpowiedź która już dwa razy podawałem w tym wątku.
Mówiłem że celem jest koordynacja choćby z IARU i ewentualna pomoc od PZK.
Czy to wyjdzie i czy uchwały zostały podjęte w dobrej wierze... pozostaje mi mieć nadzieje że tak.

Nie rozumiem czemu nadal wszyscy domniemywają że celem jest wrogie przejęcie czegoś co działa.
Szczerze mówiąc wydaje mi się to po pierwsze głupie (wiem to nic nie znaczy) po drugie niewykonalne. No i po trzecie nikt o niczym takim nie mówił.

Jedyna sprawa która została spierniczona to fakt że miał być panel a było głosowanie. Nie wiem czemu tak, nie wiem czy to była wpadka czy "spiseg" ale wściec mógłby się MRN bo to ewentualnie jemu podłożono świnie.

Oczywiście być może ktoś powiedział Ci coś bez należytej delikatności pewnie dało się to załatwić lepiej... ale znamy się na tyle długo że wiem że delikatność i owijanie wełny w bawełne nie są również Twoją najmocniejszą stroną.

BTW SP2JMR wychodzi w opinii niektórych kolegów na geniusza zbrodni na miarę przeciwników agenta 007.
Nie wiem ale tak mi się wydaje że gdyby PZK przez kilka lat był zarządzany przez takiego stratega o tak doskonałych umiejętnościach manipulacji jakie przypisujecie koledze v-ce prezesowi to nie tylko był by kwitnącą wiodącą organizacją krótkofalarską ale przejął by już władze nad światem a jego macki sięgały by w najdalsze zakątki galaktyki...



  PRZEJDŹ NA FORUM