Dyskusja o EmCom |
canis_lupus pisze: [ Ale gdzie konkretnie tego bagna? Ja tylko stwierdziłem fakt. Było spotkanie, z którego (całkiem kulturalnie) mnie wyproszono przekazując informację, że mogą zostać tylko członkowie PZK. Że tak jak SQ9WTF wyżej stwierdził - wyrzucić mnie się nie dało bo spotkanie było w ogólnodostępnym miejscu, jednak kultura wymaga, żeby nie siedzieć tam gdzie obecność jest niepożądana. Ponadto nadal czuję ograniczenia, bo chcąc działać lokalnie słyszę, że OT lub PZK. Więc wskaz mi w moej wypowiedzi choćby kawałek nieprawdy. No proszę cię... nie obrażaj naszej inteligencji. Najdelikatniej mówiąc, uznałeś że wszyscy muszą wiedzieć o pogadance i podniesieniu łapek w locie w korytarzu, poza oficjalną agendą. A mówiąc wprost, to pograłeś w radio Erewań: nie w Moskwie, tylko w Leningradzie, nie samochody tylko rowery i nie rozdają, a kradną... Sam fakt niedopuszczenia cię do głosowania, czy jak to określiłeś wyproszenia cię z korytarza, nieszczególnie mnie dziwi. Statut PZK w &46 dość wyraźnie określa warunki powołania OK, a ograniczenie o którym mówisz, sam sobie zakładasz. Wolny wybór. Nikt też nie zakazuje ci powołania własnej struktury do działalności lokalnej. Nie rozumiem twojego rozpaczania nad faktem, że PZK taką strukturę chce mieć... Spaliłeś właśnie kilka mostów, bo od dzisiaj kilku kolegów więcej będzie ze zdecydowanie większym dystansem podchodzić do twoich wpisów. Gratulacje. Ja niniejszym odszczekuję część swoich wcześniejszych wypowiedzi. HAU HAU HAU. |