Co jest fajnego i 'wow' w krótkofalarstwie? Wasze odpowiedzi.
Czyli czym argumentować to, że HAMstwo > Skype
[quote=EI2KK]
    SQ5KLN pisze:

      EI2KK pisze:

      Inni krotkofalowcy mowia: bez solidnych grabek i 500W nie masz co sobie glowy zawracac (no wiem, nie wszyscy tak mowia wesoły )


    500W? 'WOW'! A z komputerem, to niektórzy robią EME na 50W (i antenie o zysku 14dBd) bardzo szczęśliwy


Pewnie - bo nie wiedza, albo nie wierza ze sie nie da wesoły

xx.xxx lat temu.. burza, grupa ludzi ze strachem siedzi w swojej jaskini.. 'piorun' walnal gdzies niedaleko.. pozar... jeden mowi 'my wziac goraca rzecz do jaskinia - nie marznac zima...' reszta mowi 'nie da sie!'.. no i nie mamy dzis krotkofalarstwa smutny

8) oczko[/quote]
Przeczytałem kiedyś graffiti na murze szkoły budowlanej: "... na początku Bóg stworzył człowieka i pręt zbrojeniowy fi 10..." Chłopaki z zawodówki uczyli się zawodu "zbrojarz betoniarz" a niektórzy z klasy specjalnej - "zbrodniarz betoniarz" jak był dyslektykiem, ale dawali radę. Dla mnie krótkofalowiec to taki który nie mówi że "się nie da" czegoś zrobić. Bo w zasadzie zawsze się da tylko czasem po prostu nie warto...cool


  PRZEJDŹ NA FORUM