11 tysięcy krótkofalowców w Polsce nie wie co zrobić Załóżcie sobie nowy Związek |
HF1D_ex_SP1JPQ napisał: "......Recepta? Są dwie. Bardzo proste. Udostępniam je zainteresowanym za darmo. 1. Jutro 11 tysięcy wstępuje do PZK i rozpoczyna działanie. Domagają się zmian, wybierają swoich delegatów, zwołują Zjazd i reformują PZK wybierając miedzy innymi nowe władze. Takich ludzi co nie piją, nie kradną i wsłuchują się w głos ludu. Wiadomo Vox populi vox Dei. Ocvzywiście sposob ma swoje wady. Działacze okopią sie, sfałszują wybory i zostanie po staremu. Sposób drugi 2. Załóżcie nowy Związek, Unię, Ligę, Narodowy Radioklub, Stowarzyszenie. Jak zwał tak zwał. Wstępuje 11 tysięcy niezadowolonych i w tym momencie PZK staje się organizacją niszową. Nowy Związek staje się wiodącą organizacją i musi zostać przyjety do IARU. Nowy związek organizuje od zera centralne biuro QSL i staje się prawdziwym reprezentantem społeczności krótkofalarskiej w Polsce. Oczywiście uzyskuje statys OPP i korzysta z odpisu 1% (jakby nie było wazniejszych i pilniejszych potrzeb). Oczywiście nowy Związek odcina się od niechlubnej przeszłości PZK, nawiązując do wspaniałych tradycji przedwojennych. Nowy Związek powinien również doprowadzić do unieważnienia wszytkich pozwoleń ludziom, którzy dostali je za czasów komuny, ale takze tym którzy należeli do PZK później. Chca mieć pozwolenia? Niech od nowa zdają egzaminy pod egida nowego Związku. Nastaje nowa era szczęśliwości, uczciwości, demokracji. O czymś zapomniałem?" Ja myślę, że my polacy wolimy spalić, przeorać do środka ziemi, nie pozostawić śladu po poprzednikach. Po prostu tak jest łatwiej, przy tym będzie szum, można się pokazać tak jak w kampanii wyborczej co kilka lat. Budowanie to ciężka, mozolna praca - a efekty mało spektakularne. Zawsze niszczyciele i szkodnicy mieli duże poparcie w naszym kraju. |