GDZIE SPRAWOZDANIE ?
    SQ8MXS pisze:



    co do tego przejęcia władzy - to właśnie nachodzi mnie taka refleksja, że wielu by chciało ale boją się tego, że jak już przejmą to nie będą wiedzieli za bardzo w co ręce wsadzić - i ja się wcale im nie dziwię.


A ja na panelu szkoleniowym zobaczyłem coś innego - również u siebie:
Niby wiemy czego chcemy, niby jesteśmy niedurni, niby mamy wcale niemałe doświadczenia - a tu nagle się okazuje że po to, żeby machina ruszyła - a raczej nie ruszyła tylko chociaż odpaliła silnik, to wymagana jest ogromna ilość systematycznej pracy.
Idea jest, potem plan, potem projekt potem realizacja.
Da się (i nam się uda ;-) ) - ale warunkiem tego było między innymi to, że wszyscy zainteresowani wiedzieli co do tej pory zrobili, jak, dlaczego i po co. Nikt nie był wyłącznie opozycją. Wszyscy główni gracze byli (są) ludźmi, którzy robią dużo "pomimo".
A jednak nawet mając duże doświadczenie nie da się zrobić nowego otwarcia (w tym zakresie) "z marszu".

Z władzą i jej przejmowaniem jest podobnie. Bardzo wielu "opozycjonistów" potrafi perfekcyjnie wytykać błędy - nie ma jednak pomysłu, czasu, sił i umiejętności do skutecznego rządzenia.
Będą w opozycji niezależnie od władzy.
Ja nie mówię, że to źle !!!!
Są niezbędni, żeby patrzyć władzy na ręce - ale po tą władzę sami nigdy nie sięgną.
Zasada Petera mówi o szczeblu niekompetencji. Może mają jej świadomość.

MAc
mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM