QRO w zawodach krajowych
Wstyd!
Moim zdaniem zawody z okazji rocznicy KEYa powinny być prawdziwą próbą dla organizatorów. Mamy udowodnione zapisy na niesportowe zachowanie przynajmniej trzech stacji - fonicznych z racji na splatter, telegraficznych z racji na harmoniczne i spotowany poziom sygnału na zdalnych skimmerach
Uważam, że SK3W jest dość czułym skimmerem i odległość od SP5 też jest właściwa (mi wystarczało <100mW by tam pokazać 10dB S/N na siódemce po południu), ale nadal jest to zbyt silny sygnał drugiej harmonicznej. Pozwolę sobie zacytować dokument na temat dopasowania stopnia mocy do anteny (Tank circuit and output coupling):
"With fc equal to 25 percent above the operating frequency, the filter should attenuate the second harmonic of the operating frequency by about 35 dB and the third harmonic by about 55 dB."
co z grubsza znaczy:

Przy częstotliwości fc ustalonej na 25% ponad częstotliwość roboczą nadajnika, filtr powinien tłumić drugą harmoniczną o około 35dB, a trzecią harmoniczną o około 55dB.

Załóżmy, że ten filtr tam jest i tłumi sygnał o 30dB (bo jest stary i rozstrojony) a nadal wychodzi 50mW (jak widzicie - duży zapas), to oznacza, że przed filtrem był sygnał o mocy tysiąc razy większej - czyli 50W. 50W na drugiej harmonicznej wygeneruje rozstrojony wzmacniacz klasy AB o mocy rzędu 300W albo 500W jeśli jest to konstrukcja z parą przeciwsobną.

A to oznacza, że stacja ta przekracza dopuszczalną moc, względnie nadaje w ogóle bez filtra.

Mają rozmach ... chłopaki, ja bym się nie odważył nadawać bez filtrów!

Do tego spotowanie w Australii na 80m z siłą sygnału ponad 18dB S/N - "brawa" dla SP1NQN za "osiągnięcie". To już nie jest nawet ławka rezerwowych, ale miejsce w głównym składzie Ekipy Grubego Stefana.


Pragnę podziękować uczciwym stacjom kontestowym, które wyciskały maksimum sygnału ze 100W (to widać, że tam chłopaki działają wyczynowo ale zgodnie z zasadami). Dzięki nim mogliśmy ustalić granicę możliwości tego, co można osiągnąć bez przekraczania zdrowego rozsądku.


  PRZEJDŹ NA FORUM