Manifest Rozwoju Krótkofalarstwa Polskiego - Burzenin 2015
Sprawozdanie ze spotkania
    SQ5KLN pisze:



    Na tym właśnie polega siła iteracyjnego modelu - dajesz jak najszybciej podstawowe założenia i ogólny zarys aby od razu wszyscy mieli "coś do roboty" i każdy mógł zacząć nad tym myśleć "po swojemu" (zarys musi być na tyle otwarty, aby nie zabił kreatywności pozostałych członków teamu, tylko żeby "zmuszał" do własnego domykania pewnych zagadnień); potem robi się "burzę mózgów" gdzie każdy dzieli się swoimi pomysłami i wątpliwościami, Ty je weryfikujesz i uzupełniasz o swoje doświadczenia i powstaje kolejna wersja case study i tak proces się powtarza tyle razy aż Twoja wiedza w tym temacie zostanie "wyeksploatowana" w kontekście potrzeb reszty zespołu a jednocześnie reszta ma poczucie, że nie jest "biernym słuchaczem" tylko współtwórcą tego co powstało (i przy okazji dużo rzeczy wyciągniesz na poziom świadomy, które nawet nie przyszłyby Ci do głowy, gdybyś sam nad tym siedział od zera aż do wersji finalnej dostarczając "gotowca") bardzo szczęśliwy


Świetnie napisane, aż by się chciało by w każdej 'grupie kreatywnej' działało to tak jak napisałeś. Ja z perspektywy QRL-u sceptycznie oceniam realność takiego scenariusza (bo zakłada on równe zaangażowanie) ale mam wielką nadzieję że tu się uda. Popieram inicjatywę, może faktycznie za dużo energii idzie w "spuszczanie ciśnienia" poprzez dyskusje poza-merytoryczne ale jeśli już tak musi być by poprawić 'motywację' ... Myślę, że fajnie byłoby by zwycięzca konkursu RADAR szybko doczekał się dostępnych PCB i kitów.


  PRZEJDŹ NA FORUM