| 4. Zjazd Techniczny Krótkofalowców SP - Burzenin 2015 ZAPRASZAMY! |
| Takiego zagęszczenia anten nie widziałem nigdy do tej pory i koledzy regularnie prowadzili łączności, nie przeszkadzali sobie zbytnio. Naliczyłem 24 anteny powieszone na terenie ośrodka, niektóre z nich były bardzo ciekawe (najbardziej podobała mi się bardzo przenośna W3DZZ oraz dipol zrobiony z taśmy pastucha elektrycznego). Znacząca większość z tych anten to były anteny o charakterystyce NVIS, co mnie wcale nie dziwi. 3Z0TECH nadawała z W3DZZ powieszonej kilka metrów nad uliczką. QRO nie było, zresztą to jest zjazd, który wywodzi się ze środowiska QRP. I to ma sens. Konstrukcje TRX QRP były (m. in. trzy fajne TRX CW na 40m), ale nie porwały mnie jakoś szczególnie. Świetnym pomysłem była antena magnetyczna na trzy pasma kamuflowana jako podobna do satelitarnej. Rewelacja! Poza rzeczami ściśle technicznymi uczestniczyłem w bardzo ważnej dyskusji na temat Reaktywacji. Z tego owoce będą, między innymi opracowane będą założenia szkoleń oraz budowy transceivera kierowanego do początkujących. Tym razem to będzie zrobione inaczej - na miejscu mieliśmy wybitnych konstruktorów, organizatorów oraz miłośników komunikacji biegłych w sieciach społecznościowych i promocji. Ich opinie zaowocowały w postaci czegoś, o czym niebawem usłyszycie. Warsztaty dla juniorów i seniorów były świetne i wiem od kolegów, że w przyszłym roku będzie ich więcej. Z zakupów - kupiłem klucz telegraficzny, a od ludzi z TDM Electronics dostałem materiały na fajny składany vertical na 20tkę, bo odblokowałem im profesjonalny odbiornik Hagenuk. Tym razem z Clansmana ani Trzmiela nie nadawałem. Lokalna łączność była na UKF, włącznie z informacją o opóźnionym śniadaniu oraz raportem: pięć za czujność dziewięć niewyspanie, nadaję w polaryzacji poziomej. Dodam jeszcze, że jedzenie było dobre, w sobotę stołówka wydała ponad 350 obiadów. |