Paramilitarnie - łączność z innego punktu widzenia
Kolego , ja tam swoje przeganiałem z giwerą po pasie taktycznym i wiem co to znaczy.I to w czasach kiedy to było wojsko a nie przedszkole.Poza tym osobiście nie mam nic naprzeciwko używaniu sprzętu wojskowego ( łączności ) przez ASG bo modulacje tam użyte i zakresy są nie do wykorzystania w krótkofalarstwie jako nie ekonomiczne z punktu widzenia DX. trudno nawiązać łączność na 100km jednym Watem na FM, a o tym mówimy. Nawet trzy waty to jest niewiele. osoby zajmujące się łącznością w ASG maja uprawnienia krótkofalarskie, przynajmniej te na "górze" a z tego co jest mi wiadome uczą się tego dość intensywnie. Nowa R-107 ma np. pasmo CB, wstrojenie tam radia i 1 Wat FM lub nawet 20 wat SSB i możesz Im nagwizdać! W dodatku z pożytkiem bo będą mieli zajęcia w łączności w zakłóceniach wesoły). Ja mam szósty krzyżyk na karku i możesz mi wierzyć że po wielkim BUM nawet po ruskim ataku jak się tu od Nich zaroi i hipotetycznie "czapkami nas nakryją" wtedy NIKT o żadne uprawnienia nie będzie pytał. Będzie się liczyła rzetelna wiedza i ODWAGA aby walczyć a nie znajomość przepisów bo te staną się świstkiem papieru. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM