Paramilitarnie - łączność z innego punktu widzenia
Zawsze jest coś kosztem czegoś. Znajomość budowy ogniw pozwoli wykorzystać każde materiały jakie zastaniemy po wielkim "BUM" a może być różnie. Prepersi amerykańscy mają na to sposoby, ale oddziały specjalne czy szkoła przetrwania powinna uczyć metod budowy i wykorzystania tego co jest.Inna sprawa że o naukowców sensu sricte także może być trudno i dlatego popularna gimnastyka umysłowa i zajęcia w stylu "Zrób to sam" moim zdaniem powinny być jak najbardziej w programie, podobnie jak nauka krzesania ognia(!) bo nie każdy to potrafi.Ogień i coś co się nazywa termopara, także może być źródłem energii, i to stabilnej. Byle było czym palić .cool


  PRZEJDŹ NA FORUM