Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
Do ciekawej wypowiedzi kol SP2FWC chciałem dodać że w Najjaśniejszej istniała jeszcze czwarta stacja brzegowa tj Warszawa Radio o której udzielający wywiadu nie wspomina.

W latach o których jest wyżej mowa byłem pracownikiem największego polskiego armatora PŻM, również pracowałem w tym czasie na statkach obcych bander. Z mojego osobistego doświadczenia wiem że statki PŻM'u bardzo często korzystały z pośrednictwa stacji brzegowej Gdynia Radio, szczególnie statki bazujące w portach Gdynia-Gdańsk.
Statki obcych bander na których byłem zatrudniony również bardzo często korzystały z stacji Gdynia Radio chociażby ze względu na konkurencyjną cenę połączenia, dotyczyło to rozmów służbowych jak i prywatnych.
Jako ciekawostkę dodam że jeden z niemieckich armatorów zabronił nam korzystania ze stacji Gdynia Radio.

Zapewne Towarzystwo pamięta opisany przeze mnie mój pobyt w Amazoni wtedy kiedy ratowaliśmy z pozytywnym skutkiem życie człowieka z zastosowaniem mojego radia Sony ICF-SW7600 jako odbiornika, łączność z Medical Radio była dzięki wspaniałym dziewczynom ze stacji brzegowej Gdynia Radio.

Stacja brzegowa Szczecin Radio była natomiast ulubioną stacją statków floty Gryfu i statków floty Odry czyli statków rybackich, była to bardzo duża ilość jednostek co skutkowało często długimi kolejkami.
____________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM